
Kto się stęsknił za Potomstwem?
Zadzwoniła Marjanna do siostry poinformować ją, że Potomstwo Starsze szczęśliwie dotarło do domu, dostarczone przez Małżonkowego kolegę.
Prawie już kończąc rozmowę dodała:
– Nawet sobie nie wyobrażasz jak się Córka Młodsza ucieszyła widząc ich!
Siostra Marjanny odparła na to bez namysłu:
– My też się bardzo ucieszyliśmy widząc ich… wychodzących.
To chyba wystarczy za podsumowane tego krótkiego pobytu u Dziadków ;)
oj tam … przynajmniej babcia miała wesoło ;) …
Hahahaha
Nie… po prostu nie wierzę. Przecież to słodkie dzieciaki są… A dziadkowie mają więcej cierpliwości niż rodzice.
Ja podejrzewam, że do tych dzieci to nikt cierpliwości nie ma ;)
Coraz bardziej mnie twoje dzieci intrygują….Aż mnie kusi je zaprosić…
Hm zastanawiam się na ile bardziej sa wkurzajace niz moje ;)
Kurcze to faktycznie jakies diably…;) moje tez daja w kosc.. a jak babcia je bierze czasem na noc !! (Sama to proponuje). To na odchodne zawsze mi mowi, ze mam grzeczne dzieci…
Oni są całkiem znośni, pod warunkiem że pojedynczo. W pakiecie są nie do zniesienia…