– Mamo, a co ty lubisz w sobie najbardziej? – zapytała Marjannę przed chwilą Córka Marjanna zamyśliła się na chwilę i, nie znajdując żadnej sensownej odpowiedzi, powiedziała: – A jak myślisz kochanie? Córka spojrzała na matkę z rezygnacją, mówiąc: – […]
Nic, co dobre, nie trwa wiecznie
– Ale jak to??? 4 dni BEZ SAMOCHODU??? I co my zrobimy? – Córka autentycznie była w szoku, gdy jej Marjanna oznajmiła, że zostają bez auta. – Nooo normalnie, będziemy chodzić… – uspokajała ją Marjanna. Chyba jednak trochę nieskutecznie: – […]
Coś optymistycznego
Marjanna odpoczywała sobie w sypialni na łóżku, gdy usłyszała wołanie Córki: – Mamooo! Skończyłam!!! Chodź i mi pomóż… – Ech – westchnęła Marjanna i zaczęła się zastanawiać w którą stronę sturlać się z łóżka Córka, siedząca na toalecie, zaczęła się […]
Jakieś góry…
… czyli być matką 'prymusa’ – Synu, ta prezentacja, co to ją masz zrobić do szkoły, to o jakich górach ma być? O Tatrach? – zapytała Marjanna w niedzielne popołudnie. – Nooo… o górach. Różnych takich… – odparł od niechcenia […]
Stan błogosławiony
– Oooohhhh taaaak! Bejb, ty to wiesz jak sprawić, żeby zrobiło mi się gorąco… – mruknęła Marjanna do Małżonka, kiedy ten wsmarowywał jej w mniej szlachetną część pleców maść rozgrzewającą. Bo Mulat, oprócz coraz większego brzucha, załatwił Marjannie rwę kulszową. […]
Ż jak żyrafa
No i stało się – od dziś Marjanna i jej nadciśnienie zasilają szeregi nierobów i wyłudzaczy na ciążowym L4. A jak się jest na lekarskim zwolnieniu, to się ma mnóstwo wolnego czasu, można leżeć i pachnieć. I prowadzić fascynujące rozmowy […]
Brzuchem do góry
Zimowa niedziela, gorąca herbata, ciepłe wygodne łóżko. I Potomstwo w ciszy organizujące sobie czas. Brzmi jak plan idealny, nie? Niestety, u Marjanny ’idealne’ nabiera nowego znaczenia… Bo dzień wprawdzie spędza w łóżku, ale z bólem głowy i gorączką. Potomstwo siedzi […]
Bo o matkę trzeba dbać!
Epizod 1. Miejsce akcji: Dom na Końcu Świata Osoby dramatu: Marjanna, Syn Syn, oglądając bajkę i popijając gorącą czekoladę, nagle wypalił: – Mamo, a ty możesz usiąść na sankach? – Usiąść może i bym mogła, ale obawiam się, że już […]
Czekolada, gender i Syn znów rozrabia
… czyli słodko-gorzki wpis o wszystkim i o niczym. Marjanna już po połówce. Ale spokojnie, opieki społecznej jeszcze zawiadamiać nie trzeba… choć tym akurat zajęła się już szkoła Syna ;) O badanie chodzi, połówkowe. I, jak już pewnie niektórym wiadomo, […]
Randka w ciemno
Czy może być lepszy plan na piątkowy wieczór, niż randka? Wiadomo, że nie. Więc Marjanna w połowie tygodnia rzuciła: – Bejb, a może pozbędziemy się dzieci w weekend i wyjdziemy gdzieś razem? Kino, kolacja, bilard… cokolwiek? – Ok – odparł […]
It’s a boy!
No dobra, chyba… Bo się skubany zasłania ręką. Ale wygląda, że ma tam co chować ;) Yeah! Facecik! Dobrze, że Marjanna będzie miała wsparcie w Córce, bo inaczej mogłoby być ciężko. Choć Córka już głośno zapowiedziała, że się Mulatem zajmować […]
Córka to wie jak ciśnienie podnieść
– Mamo… A wiesz, że pan sąsiad to ma węża? – No wiem, słyszałam. – A ja go widziałam! – Kiedy?!? – No jak wracałam kiedyś do domu to mnie pan sąsiad zaprosił i powiedział, że mogę węża zobaczyć… – […]
W oczekiwaniu na Mulata…
… czyli Potomstwo już wie. – Pomóż siostrze się ubrać – poprosiła Marjanna Syna, bo Córka wciągała spodnie od 15 minut. – Znowu??? A temu nowemu też będę musiał pomagać? – No raczej… Jesteś w końcu Starszym Bratem! – Świetnie […]
Będą nas miliony…
Pamiętacie upojny weekend w Hiszpanii? I pamiątki, które sobie Marjanna do Polski przywiozła? Oliwek już oczywiście nie ma, wyszły w dwa dni chyba, ale pyszne były… A robak zginął śmiercią tragiczną, zanim go Marjanna z walizki wypuściła. Pewnie nie spodobała […]