Page 1

Zgaduj-zgadula

Córkę Starszą zdecydowanie łatwiej ubierać niż żywić – choć przy wyborze ubrań też jest bardzo wybredna. Ale jeśli chodzi o spożywane pokarmy, Marjanna czasem ma ochotę rwać włosy z głowy. Nawet rodzinę w Afryce zdążyła zirytować swoim jęczeniem nad talerzem… […]

Danie dnia

… czyli jak Matka Sanepid Marjannę karmiła. Bo ktoś tu zarzucił, że same lody i kawa ;) Najpierw MS zrobiła grilla. Takiego z rozmachem. Węgiel Matka miała od Chińczyków, bo się nie chciał palić. Z rozpałką wyszło ognisko ;) Mięso […]

Chwila prywatności

Poszła Marjanna do łazienki, pod prysznic. W przypływie nadziei zablokowała drzwi – nawet matce należy się chwila prywatności. Długo nie trzeba było czekać i usłyszała Córkę Starszą: – Mamo! Maaaamoooo! Jesteś tam? – Prysznic biorę – odkrzyknęła Marjanna Po czym […]

Fuck off!

… czyli Syn wrócił do szkoły. I już jest wesoło. Pierwszego dnia zdążył się spóźnić i przynieść uwagę. A miał tylko 4 lekcje… 'Syn pokazuje na lekcji środkowy palec’ – Synu, poważnie? Fakami na lekcji?!? – Ja to książce pokazałem […]

Bo zupa była za słona…

… albo za mało słona, albo wstaw sobie co chcesz… * Córka na wyjeździe odmawiała jedzenia, ’BO TAK!’ W efekcie jak tylko wróciła, napadła na lodówkę. Ale przynajmniej jak jadła, to nie miała czasu hałasować… za bardzo. Tak, tak… Potomstwo […]

Cisza, aż dzwoni w uszach.

Potomstwo wyjechało. Marjanna, jak na dobrą matkę przystało, odwiozła ich na dworzec, wsadziła do pociągu i uciekła ;) Coby się Dziadek przypadkiem nie rozmyślił. A Potomstwo zaczęło dawać w kość jeszcze na peronie ;) Córka najpierw powtarzała jaka jest szczęśliwa. […]