Page 1

Znak życia

Już nawet fejsbuk się dopomina, że Marjanna nic się nie odzywa, więc niech będzie… Marjanki żyją. Wszystkie. Nawet Potomstwo Starsze ;) A trzeba przyznać, że oboje wystawiają cierpliwość matki na ciężką próbę. Córka Młodsza w międzyczasie skończyła 2 lata. W […]

Fakju @ UK

… czyli o co najczęściej Marjannę pytano w związku z nagłym i niespodziewanym wyjadzem ;) Dlaczego Marjanki się przeprowadziły? Na początek pytanie, które padało chyba najczęściej. Marjanna nie raz i nie dwa pisała już, że odpowiedź jest prosta: BO TAK. Kaprys […]

Czarny piątek

Zdarzają się takie dni, kiedy dosłownie wszystko idzie źle i człowiek tylko czeka aż mu ptak na głowę nasra do kompletu. U Marjanny taki właśnie był ostatni piątek. Właściwie nic nie zapowiadało, że dzień będzie tak kiepski. Choć z samego […]

Pewnych rzeczy się nie zapomina…

– Jutro jadę do Gdańska – zapowiedział w środowe przedpołudnie Małżonek – Mam ważne spotkanie w interesach. – Ooo – zainteresowała się w odpowiedzi Marjanna – Do Gdańska? A autem pojedziesz, czy wolisz samolot? Okazało się, że samolotem wyszłoby drożej, […]

Z domowego archiwum

Szukała Marjanna czegoś w archiwalnych postach na swoim fejsbukowym profilu. I znalazła garść cytatów z Córki Starszej… No żal to dla siebie chować ;) Enjoy it! – Wiesz Córko Starsza, Syn kiedyś wbił sobie patyczek w ucho i leciała mu […]

Nieszczęścia chodzą stadami.

– Idź się umyć Synu, pojedziemy kupić koszulę – zarządziła w okolicach południa Marjanna. W ostatniej chwili się zorientowała, że po weekendzie początek roku szkolnego i dobrze by było, gdyby Syn jednak wyglądał jak człowiek. Chociaż MS twierdzi, że wystarczy […]

Skąd się biorą dzieci.

Przyszła do Marjanny ostatnio Pani Listonosz. Z pozdrowieniami od Straży Miejskiej spod Częstochowy. Ktoś mówił, że już zdjęć nie przysyłają. Marjannie przysłali… pewnie się zorientowali, że jest KIMŚ ;) Zauważyła Pani Listonosz Córkę Młodszą wtuloną w matczyną pierś i mówi: […]

Pupsi-dupsi

– Bejbe, ja chyba nie mogę dziś prowadzić – oświadczył Marjannie Małżonek, kiedy obudziła go na śniadanie. No w sumie nie ma się co dziwić, skoro zabalował z towarzystwem do 4 nad ranem. Marjanna, przewidująco, poszła spać do pokoju Potomstwa […]

Auf Wiedersehen

– Bejb, w niedzielę wyjeżdżamy, zorganizuj nocleg. Małżonek i jego niespodzianki… Tak, tak – Marjanna wyjeżdża. Wprawdzie większość wyjazdu spędzi w samochodzie, ale już się przyzwyczaiła, że z Małżonkiem nie może być za łatwo. Potomstwo oczywiście też jedzie. Choć zadowolonymi […]

Czarne stopy

Mówiła Marjanna, że wie jak jest w piekle? No, to jak zwykle się pospieszyła ;) Dziś było GORZEJ! Skoro akumulator w aucie padł, to trzeba było kupić nowy. A żeby kupić nowy – trzeba jakoś do sklepu dojechać. Co się […]