We are back…

… czyli Marjanna powraca.
Po roku zawiechy i Twórczej Niemocy – w nowej, ulepszonej wersji.
Ha, się 'zintegrowała’ z fejzbokiem :)

No to w skrócie 'Zapiski ostatniego Roku’ ;)
– Syn został szczęśliwym posiadaczem Legitymacji Szkolnej.
Nie jest nawet najgorzej, idzie Mu całkiem nieźle (jak na Jednostkę Wybitnie nieskłonną do Współpracy ;P)
Milczeniem pominie Marjanna cotygodniowe histerie z serii 'Ja rzucam Tę Szkołę w Cholerę!!!’
Da się przeżyć ;)
– Córka rośnie.
I dostała pierdolca na punkcie tej biało-różowej paskudy z bajki, znanej szerzej jako Hello Kitty.
Nawet imię zmieniła.
Na Kitty… (Syn w tym samym czasie oznajmił, że jest Sawio Anakonda)
I w MakSzicie wybrała sobie Kucyka.
Różowego dla odmiany.
-Marjanna poznała teściową.
Osobiście.
No i nie taki Diabeł straszny. ;)
Szczególnie, że Marjanna i tak ni w ząb nie rozumie ok 99% tego co Teściowa do Niej mówi :D
Aaaa… i samochód dostała.
Marjanna of kors, nie Teściowa.
Pięknego błękitnego bolida.
I się tym bolidem po stolicy rozbija.
Na razie zaliczyła jedną stłuczkę, jeden słupek i raz Córka komuś drzwiami przydzwoniła…
Oczywiście wszystko to wina innych, Marjanna jest Miszcz Kierownicy ;)

Z tego miejsca Marjanna pragnie przeprosić wszystkich Mniej lub Bardziej Wiernych Czytelników za Zniknięcie bez Słowa.
I obiecuje Poprawę :)

P.S. Jeszcze tylko jakieś Porządki by się Tu przydały…

6 Odpowiedzi na “ We are back… ”

  1. welcome back
    wiosnę czynisz :)))

    0
  2. Dziękować, dziękować… :)
    A na wiosnę czas już najwyższy!
    Ba, latem bym nie pogardziła ;)

    m.

    0
  3. że tak powiem NA RE SZCIE !!!
    witaj Maleńka Wielka Kobieto :)

    0
  4. O matko, Małgoniu – normalnie się wzruszyłam, że ciągle tu zaglądasz :)

    m.

    0
  5. super, ze znowu zaczelas pisac :) ciekawa bylam bardzo jak tam zwariowana rodzinka sie miewa :) jak mozesz wstaw jakies fotki dzieciaczkow, strasznie jestem ciekawa jak teraz wygladaja, zwlaszcza Ada :)

    0
  6. @anisa
    Będą fotki, tylko muszę przysiąść i zrobić porządek :)
    Trochę dopracować galerię i powrzucać nowe ;)
    A jest na co popatrzeć – Ada w ciągu tego roku zdążyła zaliczyć extra dziurę w głowie (Bliskie Spotkanie z komodą ;P), długie warkoczyki, a teraz znów zgolona (made by Ada :D)
    Proszę o cierpliwość, postaram się w weekend podziałać :)

    m.

    0

Dodaj komentarz