Auf Wiedersehen

– Bejb, w niedzielę wyjeżdżamy, zorganizuj nocleg.
Małżonek i jego niespodzianki…

Tak, tak – Marjanna wyjeżdża.
Wprawdzie większość wyjazdu spędzi w samochodzie, ale już się przyzwyczaiła, że z Małżonkiem nie może być za łatwo.
Potomstwo oczywiście też jedzie.
Choć zadowolonymi to by ich Marjanna nie nazwała.
Nic, przejdzie im.

I tak się Marjannie przypomniało jak w kwietniu pojechali.
Potomstwo wysiadło z auta, pociągnęło nosami.
– Hmmm… Coś tu śmierdzi – oświadczyła Córka
– To Niemcy są, więc co się dziwisz… – odparł Syn.
Z ręką na sercu, Marjanna nie wie co on z tymi Niemcami ma.

No to Auf Wiedersehen, czy jakoś tak ;)

2 Odpowiedzi na “ Auf Wiedersehen ”

  1. A gdzie byliscie? moja mloda siedzi teraz w Norymbergii

    0

Dodaj komentarz