Syn wpadł do domu zdyszany i od progu zakrzyknął:
– Mamo! Ty przypadkiem nie sprzedawaj swojego samochodu.
Godzina wprawdzie była późna i Marjanna zdążyła już wlać w siebie kilka kawopodobnych mieszanek, ale nie do końca pojęła w czym rzecz:
– Sprzedawać? Samochód? Ale dlaczego???
– NIE! – oburzył się Syn – NIE SPRZEDAWAJ!
– Dobra Synu, rozumiem – mruknęła ciągle skołowana Marjanna – Ale O CO CHODZI?!?
Syn spojrzał na matkę z politowaniem i odparł:
– Bo w 2050 to będzie już antyk, zarobisz na nim miliony!
Aha… Coś jak Honda MS ;)
Na to by Marjanna nie wpadła!
Ola Cisz via Facebook
Tja, ty zarobisz ;) Syn chyba ma pomysł na biznes ;)
Aleksandra Michalak via Facebook
Honda już jest zabytkiem, a wciąż jeździ na białych tablicach. Niestety, warta jest coraz mniej ;)
Marjanna B. via Facebook
No ja myślę, że Syn nie do końca przemyślał swój biznesplan :P