Poszła Marjanna do łazienki, pod prysznic.
W przypływie nadziei zablokowała drzwi – nawet matce należy się chwila prywatności.
Długo nie trzeba było czekać i usłyszała Córkę Starszą:
– Mamo! Maaaamoooo! Jesteś tam?
– Prysznic biorę – odkrzyknęła Marjanna
Po czym usłyszała odgłos odblokowanego zamka
– A po co zakluczyłaś drzwi? – zapytała Córka zaglądając do łazienki
– Bo chciałam mieć chwilę tylko siebie – odpowiedziała naburmuszona
Córka wybuchnęła gromkim śmiechem:
– Oj mamo! Przecież wiesz, że umiem sobie odblokować z zewnątrz…
Taaa, Marjanna wie. Ale liczyła, że sygnał będzie wystarczająco jasny.
***
A Syn dziś oświadczył:
– Kto nie je szpinaku ten ciota!
Po chwili jednak dodał:
– No, z wyjątkiem Córki Starszej… Ona jest zwyczajnie dziwna.
Karolina Sz
odpowiadam na pytanie…. TAK, CODZIENNIE !!
Ania Rybicka
Bardzo często :)
Joanna Kolańska
yesssss
Hania Siuta
taaaaaaak ;-) od tygodnia siedze z 2 na L4 :-( helpunkuuuuuuu!!!!
Beata
fajne dzieciaki :)
Ania Omokwo
Hania lacze sie w bolu bo ja co prawda z jedna ale tez juz tydzien i z tego co widze zanosi sie na dluzej :-(
asze
Po cichutku wchodzę do wanny… za chwilę mam towarzystwo… mogę na chwilę?… córa. Chyba dobrze, ze mam jedną?
Joanna Marlewska
Hania, Ania ospa???
Marjanna B.
Chore dzieci są prawie tak straszne jak chorzy mężowie… współczuję.
Ania Omokwo
nie, nie, u nas nie ospa, angina i zapalenie zatok, tylko ;-)
Joanna Marlewska
Tak długo, myślałam ospa, u nas panuje.
Hania Siuta
u nas zapalone oskrzela :- poza gruzliczym kaszlem nic jej w sumie nie bylo… starszak w domu zostal bo nie mialam go jak do szkoly odwozic wiec tlukli sie non stop przez ponad tydzien… w poniedzialek wracam do pracy ;-)
Marjanna B.
Jak wracasz do pracy, to sobie odpoczniesz :)
Ja mam roczny macierzyński i wakacje w perspektywie… ;)
Joanna Marlewska
Ha! Ja jako kura domowa siedzę w domu już 7 rok :) ale że do szkoły i przedszkola chodzą to żyję :)
Marta Pirga
Teksty Córki Starszej mnie rozbrajają haha
SzafaSkrajnej
U mnie też potrafią się „włamać”. Nie mniej jednak jest to jedyny azyl matki.
Musze tylko uważać na córkę jak wychodzę. Bo jak tylko usłyszy, ze mama idzie do łazienki to waruje pod drzwiami i podgląda mnie (a raczej moje stopy) przez dolne otwory.
Marjanna B.
No ja ostatnio Córce przydzwoniłam w głowę bo mi siadła pod drzwiami. :)
Agnieszka Borkiewicz
ja mam 2 plus pies i też zamykam się w nadziei na chwilę z samą sobą w łazience. po chwili słyszę „mamooooooo” plus płacz a mąż „dlaczego się zamknelas???” nawt się wysr.. nie można w spokoju.
Aga
chwile prywatnosci mam w aucie jadac do sklepu,jesli akurat jade sama;)