Córka gada

… gorzej, że nikt nie wie o co jej chodzi ;)

– Wiesz mamo, ty naprawdę jesteś trochę gruba. Ale nie tak za bardzo. Tylko bardzo, bardzo, bardzo gruba. A jak mówię bardzo, bardzo to znaczy że tylko trochę.

Aha…
I teraz Marjanna nie wie, czy ją Córka obraziła, czy nie? ;)

– Mamo! Mamo!!!
– Tak?
– Mamo!!! MAMO!!!
– Tak? Co się dzieje?
– MAMO-MAMO-MAMO!!!
– Matko, dziecko, co jest?
– A nic, tak sobie wołam…

– Mamo, buziaka?
– Zawsze!

– Fuj! Co ty jadłaś???
– Bułkę z masłem czosnkowym…
– To weź ostrzegaj, co?!?

I w gratisie Syn:
– Halo, mamo, idę dziś na imprezę do Kuby. Wracam o 21:00.
– Nie uważasz, że jesteś za młody na imprezy?
– No mamo, daj spokój, wszyscy koledzy tam będą! Nie rób mi obciachu!!!
– OK, o 21 w domu.
– A mogę o 21:30???

A Małżonek powiedział Marjannie że poszedł ćwiczyć.
Więc Marjanna też będzie.
A co!
Pół dnia robiła sobie piękną tabelkę w excelu do zapisywania pomiarów.
Robienie tabelek też jest męczące ;)

13 Odpowiedzi na “ Córka gada ”

  1. Marjanka co bedziesz cwiczyc?

    0
  2. Pierwszy tydzien ze Skalpelem to masakra, potem jest latwiej, a jak sie regularnie cwiczy to efekt jest super. Ja mam juz 11kg na minusie i polecam cwiczenia :)

    0
    • Pewnie byłoby mi łatwiej, gdyby nie Córka, która stoi obok i macha sobie nózią bez problemu komentując – No patrz, a ja umiem tak jak ona…
      Od razu mi siada motywacja ;)

      0
  3. Bardziej polecam Mel B – bardziej się chce:)

    0
    • Docelowo pewnie pójdę na siłownię, bo nic mnie tak nie motywuje do działania, jak wydane pieniądze ;)
      Ale dopóki dzieciaki w domu, to muszę coś robić, żeby później sprawnościowo od Małżonka nie odstawać :D

      0
  4. Ale orbitrek robi lepsze efekty. No wezzzz, ja na orbitreku i godzine jezdziłam swego czasu, a kondycja u mnie minus 100 ;)

    0
    • Spoooko, sprzęt domowy to jest opcja jak będę pracować ;) Bo na razie mi Małżonek powiedział, że mogę sobie iść na siłownię, mam czas. To pójdę :)

      0
  5. Mój szanowny małżonek, nie dość, że na obczyźnie schudł 10 kilo, od samej pracy fizycznej, to jeszcze jeździ do niej na rowerze i biegać zaczął. A ja ciągle z bachorami… i zagryzą czekoladą na uspokojenie, bo jak pójdę do kicia, to kto się nimi zajmie???

    0
  6. […] jeszcze mnóstwo czasu, a Córki Młodszej nie było jeszcze w planach – czyli w skrócie pod koniec sierpnia – zachciało się Marjannie ćwiczyć i odchudzać. Niestety tydzień wcześniej była […]

    0

Skomentuj Marjanna B. Anuluj pisanie odpowiedzi