Historia pewnej Przyjaźni…

Syn ma Nowego Przyjaciela.
Poznał Go rano, gdy z Marjanną poszli do sklepu.
Nowy Przyjaciel to Lucuś.
Przynajmniej tak nazwał Go Syn.
Lucuś miał z Marjanną i Potomstwem zamieszkać w Domu na Końcu Świata, ale się Marjanna nie zgodziła.
– Żadnych Ślimaków w moim Domu!!!
Syn z Bólem Serca odłożył Lucusia na Chodnik.
I wtedy zauważył pod ścianą Większego Ślimaka.
– Lucuś! Patrz! Twoja Mama!!! Będzie ci tu dobrze…Nic się nie martw. Będę cię odwiedzał!

Córka zaczęła mówić TATO do Laptopa…
Marjannę nazywa ostatnio MAM.

Dodaj komentarz