Jest ogień!

To był zwyczajny, leniwy poranek jakich wiele u Marjanków.
Małżonek jak zwykle na wyjeździe, Potomstwo – jak zwykle – jeszcze spało…
A nie, wróć!
2/4 Potomstwa spało, podczas gdy Syn z Córką Starszą postanowili zrobić matce niespodziankę.
Ot tak, bez okazji.
Czasem nawet oni miewają ludzkie odruchy ;)

Własnoręcznie przygotowali więc kartki z życzeniami, powycinali i posklejali COŚ – Marjanna nie do końca wie co, ale było trójwymiarowe i duże.
Wyciągnęli na korytarzyk przed sypialniami stolik, na którym złożyli swoje dzieła, postawili zapalone świeczki…

No i sukces w 100%!
Kompletnie się matka nie spodziewała, że ją obudzi smród spalenizny a pod drzwiami zastanie Syna gaszącego mini pożar i krzyczącego:
-Nic się nie stało, spokojnie śpij sobie dalej!!!

I na co komu kawa???

35 Odpowiedzi na “ Jest ogień! ”

  1. Witaj. Fajnie, ze wróciłaś. Znow sie bedzie działo :)

    0
  2. Prokrastynacja pełną gębą. Pranie miałaś robić a nie blogi pisać!

    0
  3. Cudne Marjankowe przebudzenie. Nie poprzestawaj na tym. ?

    0
  4. Wiosna przyszła, Marjanna wraca :)

    0
  5. Marianna is back! Nareszcie :)

    0
  6. Dzieciaki mają ognisty temperament :-)

    0
  7. Kochane dzieci,wiedzą ,że kofeina szkodzi <3

    0
  8. Mariannka ? spalas spokojne dalej? ?

    0
  9. Jak to dobrze, że u Marjankow wszystko po staremu ?

    0
  10. Twój syn jest przeKochany! :* a pamiętam jak go w wózku woziłam!

    0
  11. Hehehe dobrze ze wrócilaś do pisania ?

    0
  12. Marjannka! Jak miło, że wróciłaś!

    0
  13. No nareszcie jesteś :) wiosna idzie to i ze snu zimowego trzeba się obudzić :D

    0
  14. Super ze wróciłaś ❤️masz kochane dzieciaczki

    0
  15. Dzień dobry, Marianno ? tęskniłam ???

    0
  16. No bombowe przebudzenie, syn potrafi ?
    Milo móc znów Cie czytać. ?

    0

Skomentuj Marjanna B. Anuluj pisanie odpowiedzi