Syn. Pierworodny potomek Marjanny. Naprawdę fajny gość. Jak chce. Bo jak nie chce, to ma się ochotę zadźgać go łyżką… Ale Marjanna jest bardzo spokojną kobietą, dlatego oboje ciągle cieszą się dobrym zdrowiem. Przynajmniej fizycznie ;) Dziś z samego rana, […]
Opieka społeczna już puka do drzwi…
Ciepły piątkowy wieczór. W powietrzu unosi się zapach świeżo skoszonej trawy, rozpałki do grilla i marynaty. Małżonek ambitnie macza mięso w przyprawach, a starsze Córki stawiają babki w piaskownicy. Marjanna, dokarmiając Czwórkę, krzyknęła: – Syyyynu! Wciągaj buty, skoczysz mi do […]
O tym jak Syn uratował Marjannie życie ;)
… noooo, może uratował to za dużo powiedziane, ale kto wie jak to się mogło skończyć ;) Bo Marjanna się sypie. Przynajmniej tak wyliczył skomplikowany algorytm w szpitalu. Całą ciążę się tu nad Marjanną pochylali z uwagą, chuchali i dmuchali […]
Bo cierpliwość jest cnotą
Jak powszechnie wiadomo dzieciom najbardziej chce się pić/sikać/okazywać rodzicom czułość/wstaw sobie cokolwiek przyjdzie ci do głowy dokładnie wtedy kiedy mają iść spać. Córka Młodsza wcale wyjątkiem nie jest. Dlatego Marjanna nie była ani trochę zdziwiona, kiedy kilka minut po wysłaniu […]
Trening czyni mistrza
Leniwe niedzielne popołudnie. Marjanna wraz z Potomstwem siedziała w kuchni przy stole i spożywała przygotowany wcześniej obiad. Nagle Syn zerwał się z miejsca, odstawił talerz i już, już miał wybiec do salonu, gdy matka zawołała: – Hej! Pamiętaj, że musisz […]
Rozmiar jednak ma znaczenie
Syn to całkiem fajny gość… dopóki mu nie odwali ;) Wtedy bywa dość irytujący. I bardzo go bawi denerwowanie innych. Ostatnio obrał na cel młodszą ze swoich sióstr. Naśmiewał się, doprowadzał ją do płaczu, aż doszło do rękoczynów – Córka […]
O tym jak Syn postanowił uciec z domu
Potomstwo poszło dziś ostatni raz do szkoły przed wyjątkowo długą świąteczną przerwą. Marjanna, gdy tylko się dowiedziała, że Syn z Córką Starszą mają w domu siedzieć całe 18 dni, oświadczyła Małżonkowi: – Albo ty przyjedziesz tutaj, albo my do ciebie. […]
Ta dziewczyna zadziwi jeszcze świat…
Córka Młodsza… Ciężko powiedzieć coś konkretnego o niespełna dwulatce, ciężko wróżyć co osiągnie w przyszłości, ale Marjanna podejrzewa że będzie to coś wielkiego. Bo Córka, niewątpliwie, inteligencję odziedziczyła po matce ;) Kilka dni temu stłukła ekran w telefonie. Najpewniej chciała […]
Jak brat z siostrą
Z samego rana, gdy Potomstwo Starsze wstało do szkoły, Syn przyszedł do sypialni matki i rzekł: – Wiesz, ja to dziś kiepsko spałem. Właściwie pół nocy spać nie mogłem… A od czwartej do piątej to w ogóle cały czas miałem […]
Słowo w słowo
Córka Starsza ostatnio przechodzi trudny okres. Tak gdzieś od ponad siedmiu lat… Marjanna, jak wiadomo, jest niesamowicie spokojną osobą i niełatwo ją z równowagi wyprowadzić. Ale to co robi CS wku… zirytowałoby bardzo nawet nieboszczyka. Więc i Marjannie czasem puszczają […]
Takie małe, a taki pyskate…
Córka Młodsza wpadła do kuchni z okrzykiem: – Mamo! Pić! Marjanna, która akurat bardzo intensywnie pracowała przeglądając fejsbuka, odparła szybko: – Wołaj Syna… Po krótkiej wymianie wrzasków bardzo niezadowolony Syn wkroczył do kuchni: – No co?!? – warknął jak zawsze […]
Krótko i na temat
… czyli Syn u fryzjera. – O jezu! MAMO!!! Ja muszę iść do fryzjera! – wrzasnął z samego rana Syn, którego ledwo było widać zza grzywki Marjanna przyjrzała się mu krzytycznym okiem i odparła: – Nooo… Bo Syn faktycznie już […]
Bo w dzieci trzeba inwestować!
Syn jutro w szkole zaczyna zajęcia na basenie. I będzie się uczył pływać. Kurs intensywny, 3 razy w tygodniu. – Fajnie – pomyślała Marjanna, bo sama, mimo wielu odbytych lekcji, najlepiej płynie w dół ;) Nie zniechęciła jej nawet wizja […]
Mocne wejście
Pierwszy dzień w nowej szkole to zawsze ogromne wyzwanie. Tym bardziej, gdy jest to szkoła w nowym kraju, którego język wprawdzie się zna, ale nie perfekcyjnie. Dlatego Potomstwo Starsze, zaczynając swą edukacyjną przygodę w Anglii było trochę… wystraszone. No, Córka […]
Z pamiętnika podróżnika – Potomstwo Starsze na zakupach w Holandii
Potomstwo Starsze poszło do sklepu. Po bułki, keczup i musztardę. Nie ostrą! Po drodze zgubili kartkę, na której Marjanna wszystko zapisała. Wrócili niemal 20 minut później… z chlebem, keczupem i musztardą. Nie ostrą! – Kajzerki już się skończyły, keczup znalazłam […]