Miejsce Akcji: Salon w Domu na Końcu Świata
Osoby Dramatu: Marjanna, Syn
Marjanna: Synu, cały dzień za mną łazicie, gdziekolwiek jestem – jesteście i Wy, nawet wysikać się nie mogę w spokoju!!! To chociaż wieczorem zostawcie mnie SAMĄ!
Syn: Zapomnij…
I to by było na tyle w temacie ;)
Mamrotka
Moje też za mną łażą…. :) Łączę się w bólu ;)
Olik
Kornik mi dzisiaj do kibla rowerem wjechała. Zlazła i zaczęła mnie spychać z sedesu… ech…
anisa
moja przyłazi do łazieni jak się kąpię, staje przy wannie i wrzeszczy z radowsci jak widzi pianę, sąsiedzi do samej góry ją słyszą, szkoda słów …
anisa
właśnie popztrzyłam na swoją pisownię – sorki, ale jak ta mała gadzina mi pomaga pisać to takie są efekty :)