Naturalne konsekwencje

– Jesteś najgorszą matką na świecie!!! Żadna matka tak swojego dziecka nie traktuje! JAK MOŻESZ?!? – wykrzykiwał wkurzony Syn w stronę Marjanny.
Pomyślałby kto, że krzywda mu się dzieje.
Albo mu Marjanna obiadu odmówiła…
Ale nie.
Syn chciał wyjść na boisko pograć z kolegami w piłkę.
A Marjanna od początku tygodnia zapowiadała, że będą koledzy jak nie będzie uwag w szkole.
Nie musi chyba dodawać, że uwagi były?
Codziennie.
I wezwanie do szkoły.
Telefony i mejle…
Syn najwyraźniej postanowił być liderem.
Niestety dziedzinę wybrał sobie kiepską ;)

– Taka jesteś dla mnie niedobra… – wymamrotał, gdy stwierdził, że wrzaski nie robią na Marjannie wrażenia.
Ale przynajmniej konsekwentna.
Choć ta konsekwencja z Synem łatwa nie jest.
Bo w efekcie Syn cały dzień jęczał, marudził i odgrywał się na siostrze.
I od czasu do czasu wykrzykiwał, że nie ma co robić.
Marjanna, przezornie, poszła spać.

Syn, pogodzony ze swym ciężkim losem, jednak czas sobie zorganizował, bajki pooglądał, pokój posprzątał, porysował.
Nawet obiad postanowił zorganizować.
No dobra, poszedł kupić kebab, ale sam na to wpadł ;)
A przed chwilą narysował dla Marjanny laurkę.
I napisał że ją kocha, bo jest kochana jak serduszko.
I że nie ma lepszej mamy na świecie…
I jeszcze siedzi na kanapie i się użala nad sobą, że się tak źle w szkole zachowywał, i jak on tak mógł.
No więc albo znów coś kombinuje, albo idzie ku dobremu ;)

8 Odpowiedzi na “ Naturalne konsekwencje ”

  1. Ania Omokwo via Facebook

    Marjanka ja kilka razy na dzien slysze, ze jestem wyrodna! matka, a pozniej, ze jestem najlepsza mamusia na swiecie :-) wez tych gowniarzy ogarnij, za nimi sie nie trafi :-)

    0
  2. No uśmiałam się serdecznie:)))

    0
  3. dont_give_up

    Obstawiam, ze kombinuje :)))

    0
  4. Nie masz nudy z synem, chyba coś knuje. Ja jestem najgorszą matką jak każę sprzątać pokój, czytać lekturę, uczyć się i…..resztę pewnie wiesz

    0
  5. kombinuje, na bank !

    0
  6. Aga Chaj via Facebook

    Ja obstawiałabym to to pierwsze. Wiem to z autopsji :D

    0
  7. No masz, same optymistki ;)

    0
  8. SzafaSkrajnej

    Oj znam to z autopsji… Mnie nie jest łatwo byc konsekwetną, ale wiem że to dla jego dobra..niestety jestem tym złych policjantem…Ale mimo wszystko warto aby potem usłyszec „Kocham Cie mamo, ale czasem Cię nie znosze”…

    0

Skomentuj Anna Radziszewska via Facebook Anuluj pisanie odpowiedzi