Miejsce akcji: Dom na Końcu Świata
Osoby dramatu: Marjanna, Syn
[Marjanna i Syn i jedzą własnoręcznie zrobione hamburgery – danie popisowe Syna]
Marjanna: I jak synu, smakuje ci?
Syn: No jaaaasne!!! A tobie, mamusiu?
Marjanna: Pyszne są.
Syn: Nooo… bo ja do twojego dodałem swoją miłość! :)
Marjanna: WOW! Dzięki!!!
[po chwili]
Syn: Mamo… A ty do mojego też dodałaś???
Marjanna: Pewnie!
Syn: A jak to zrobiłaś?
Marjanna: Dokładnie tak jak ty.
Syn: [z powątpiewaniem] No ale przecież ty nie polizałaś mojego mięsa…
To Marjanna już nie chce więcej jedzenia z miłością ;)
Dwinnee
smacznego :)
kajmanka
hehhehe :D
Urszula
Zarąbisty!
A ty też kurcze ładnie wybrnęłaś… po kimś on ma w końcu tę inteligencję…