Ośli upór.

Mulat jest uparty.
To już fakt potwierdzony.
Zamiast ułatwić rodzicom życie i wyjść jak człowiek, to ten twardo siedzi i ani myśli współpracować.
A biedna Marjanna jeździ do szpitala codziennie i deformuje sobie lewe biodro na szpitalnej leżance.
Dziś pobiła wszelkie rekordy, bo zapis KTG trwał grubo ponad godzinę.
Nie, nic się nie martwcie – zapis jak zwykle książkowy – tylko cholerna maszynka co chwilę przycinała papier.
Aż zaniepokojony Małżonek zaczął słać SMSy 'Jesteś tam jeszcze?’

Gdyby się ktoś zastanawiał po kim to dziecko takie uparte, to odpowiedź jest całkiem prosta – po mamie!
Bo Marjanna znowu wróciła do domu.
Wynegocjowała jeszcze jeden dzień… a już jej Pani Lekarz miejsce na porodówce chciała załatwić i szykowała kroplówkę z oksytocyną.
Ale, że od wczoraj wyraźnie coś się dzieje, a przeprowadzone badanie powinno jeszcze sprawie dopomóc, to się Marjanna zaparła wszystkimi odnóżami i podpisała, że rozumie zagrożenie przedwczesnego odklejenia łożyska i zgonu wewnątrzmacicznego płodu.
I teraz czeka spokojnie na rozwój akcji.
No, spokojnie to też dość duże słowo, bo od wyjścia ze szpitala całkiem boleśnie ją skurcza co jakiś czas i szanse na powodzenie są znaczne.
A gdyby nie, to jutro z samego rana melduje się na porodówce.
I Mulat, chcąc czy nie chcąc, przywita się z wielkim światem :)

23 Odpowiedzi na “ Ośli upór. ”

  1. Ania Omokwo via Facebook

    Ty naprawde oszolom jestes :-) powinnas zostac w tym szpitalu tak na wsiaki sluczaj jak mowia starozytni amerykanie :-)

    0
  2. Natalia Ejsymont via Facebook

    Mulat zdrowy? Zdrowy. Marianna zdrowa? Zdrowa. To po jakiego pioruna w szpitalu siedzieć?

    0
  3. Małgorzata Grędziok Ćwiękała via Facebook

    lepiej w domu niz tam lezec,cos o tym wiem,powodzenia i trzymam kciukasy z rozwiniecie akcji

    0
  4. Powodzenia ! Oby było szybko i bezboleśnie

    0
  5. Jezu nareszcie masz dzis o 20 jechać do bielańskiego i nam foty wysyłać ze juz jest po albo w trakcie aLBO NIE WIEM

    0
  6. Magda Zienkiewcz via Facebook

    oooo.. =) wzruszyłam się :) trzymam mocno kciuki!

    0
  7. Anna Węcław via Facebook

    Rany, predzej ja urodze choc w ciazy nie jestem… Marianko, szybkiego i sprawnego rozpakowania!!

    0
  8. Joanna Marlewska via Facebook

    No w końcu :)

    0
  9. No i wreszcie. Ileż to można czekać. :) Czyli, ze mam zyczyc powodzenia na jutro, tak? :)

    0
  10. Uparte dziecię, ileż osób niecierpliwie czeka na rozwój akcji!! Marjanno, dawaj do szpitala, niech już się nie gnieździ, niech ujrzy światło dzienne, jest tak pięknie na zewnątrz! :)Trzymam kciuki!

    0
  11. Bo to bardzo mądre dziecko jest :) gdzie sie bedzie spieszyć…dopiero ciepło sie zaczyna robic.Trzymam Kciuki oba -za szybko ,sprawnie i zdrowo :*

    0
  12. Marjanka drażnij brodawki, dosiądź małżonka- jeśli coś się dzieje, tylko brak tej iskry to pewnie pomoże ;)

    0
  13. Ane Mos – 'dosiądź małżonka’… brzmi jakbym musiała się wdrapać na Mont Everest, co najmniej ;)
    Na razie się zastanawiam czy mam siłę zrobić sobie kanapkę :P

    0
  14. Trzymamy kciuki, żeby było już i szybko i bez bólu i bez komplikacji. I dawaj znaki życia :)

    0
  15. Aneta Barańczuk via Facebook

    Mulat uparty jak ja…. miałam się urodzić 6 a siedział am w brzuchu do 20 maja.

    0
  16. Małgorzata Szabelska via Facebook

    I jak? Pojechałaś w końcu do szpitala?

    0
  17. Małgorzata – w końcu pojadę, najpóźniej jutro rano ;)

    0
  18. Agnieszka De via Facebook

    czekamy na zdjecia… naturalnie dziecka, akcja mniej wazna :) powodzenia !!

    0
  19. To Mąż mia racje, że Mulat wyjdzie 20-stego :) powodzenia !!

    0
  20. Gratulacje ze wszech sił. Zdrówka dla Małej i dla Mamy, tylko nie wiem jak się przyzwyczaję do tego,że Mulat to panienka.

    0

Skomentuj Ewa Polak via Facebook Anuluj pisanie odpowiedzi