Pogodnie

Znowu kurwa pada śnieg.
Od dnia poprzedniego sypie prawie non-stop…
I się Marjanna zastanawia czy iść wyrzucić śmieci, czy poczekać aż same wyjdą… ;)
Średnio jej się chce z domu wychodzić, bo znając Syna, to znów się w śnieg rzuci.
A że śniegu jest od cholery, to pewnie znów zniknie ;)

Córka robi porządki w szafach.
Załatwiła już szafę Marjanny, Syna, teraz czai się na swoją.
Porządki polegają na wypieprzeniu wszystkiego na podłogę.
A Marjanna później składa i układa :)
I jest pięknie.

A w poniedziałek Marjanna była się zaszczepić.
I teraz ma żółte papiery ;)
Strach się bać…

6 Odpowiedzi na “ Pogodnie ”

  1. Ja na razie mam 2 wody śmieci na balkonie… czekam na odwilż :)

    0
  2. 2 wory tam miało być. Pisze z telefonu a ten glupek ignoruje to co ją chcę wpisać i wpisuje to co on uważa za słuszne i potem wychodzi że ją na balkonie jakieś dziwne wody trzymam cokolwiek by to nie było. A to tylko worki :)

    0
  3. Spoko, domyśliłam się ;)
    Czasami nawet ja miewam przebłyski inteligencji :D

    Ja śmieci wyniosłam, ale tylko dlatego, że się mleko do kawy skończyło :P

    0
  4. Krowę na śmietniku hodujecie?

    My zawsze bezczelnie śmieci na korytarz wystawiamy, a potem jak ktoś wychodzi to je zabiera (np. goście wracający od nas do domu ;) )

    0
  5. Jak mi się mleko do kawy skończy to podbieram starszemu to co ze szkoły przynosi w ramach akcji „Pije mleko będe duzy” (czy coś w tej podobie) podbieram. Byle jakie, takie jakieś cienkie – ale zawsze coś białego do kawy hahahahah :)

    0
  6. Olik :
    Krowę na śmietniku hodujecie?

    Patrz pani, to jest myśl!
    Że też ja na to wcześniej nie wpadłam – muszę sobie sprawić krowę, będą ją trzymać na balkonie! ;)

    Niestety, krowy brak :(
    Ale doszłam do wniosku, że jak już się ubiorę i zbiorę do sklepu, to po drodze mogę wywalić te wory ze śmieciami :P

    @Mamrotka ja mam tylko modyfikowane jako alternatywę.
    To już wolę się przejść do sklepu ;)
    Po tym modyfikowanym jeszcze by mi się ssać zachciało i co ja wtedy biedna zrobię? :D

    0

Skomentuj Marjanna B. Anuluj pisanie odpowiedzi