Miejsce Akcji: Gdzieś w Centrum
Osoby Dramatu: Marjanna, Syn
Marjanna: Ale gorąco….
Syn: Nooo… Mówiłem, że pójdę bez koszulki…
Marjanna: Jasne, ale skarpety założyłeś. Do sandałów…
Syn: Bo ja DBAM o swoje stopy!
Jaaaasne, a Marjanna nie dba i w samych klapkach chodzi ;)
Dodaj komentarz