Straszne rzeczy

Wpadł Syn w ciężkim szoku do sypialni.
– Mamo, musisz mnie natychmiast przytulić, bardzo mocno…
Marjanna wyciągnęła ręce w kierunku pierworodnego pytając:
– A co się stało Synu?
– Właśnie zobaczyłem coś strasznego!
A to było po czwartej bramce dla Niemiec…
Po piątej już nawet nie jęczał za głośno ;)

Za to Córka Starsza zawsze obstawia zwycięską drużynę.
Zapytał ją Syn przed chwilą:
– A ty komu kibicujesz?
– A kto wygrywa?

10 Odpowiedzi na “ Straszne rzeczy ”

  1. Dorota Hassenpflug

    Loboziu. Daj go przytule tez.

    0
  2. Przytulam Edzika, jak on sobie radzi?

    0
  3. Kiepsko… Dyszy ciężko i tak wzdycha… ;)

    0
  4. Biedak, łącze sie z nim w bólu

    0
  5. O jest choc jedena bramka, przynajmniej nie przegrali do jaja

    0
  6. No, ale przecież wiadomo, że jak Niemcy i to jeszcze z Polakami w składzie grają to zwykle wygrywają … ech

    0

Skomentuj Katarzyna Pundyk Anuluj pisanie odpowiedzi