Page 1

Bo dzieci rosną…

… i rosną… i rosną… Aż w końcu są duże, i Matki nie potrzebują. Albo też potrzebują, bo trzeba garderobę wymienić. Zabrała więc dziś Marjanna Syna na zakupy. Bo mu się już spodnie kończyły nad kostkami. I lżejsza o prawie […]

To kolor i to kolor ;)

Miejsce Akcji: Dom na Końcu Świata Osoby Dramatu: Marjanna, Córka Córka: Dlaczego ja jestem taka Szara? Marjanna: ??? Córka: No dlaczego jestem taka SZARA? Marjanna: Ale gdzie jesteś szara? Córka [wymownie puka się Palcem Wskazującym w Czółko] Marjanna: Córko, ja […]

Teraz Polska

Miejsce Akcji: Dom na Końcu Świata Osoby Dramatu: Marjanna, Syn, Córka Syn: [kazał sobie zakupić w Sklepie dla Ubogich Biało-Czerwoną Czapkę z napisem POLSKA na przodzie – rzeczoną Czapkę zakłada na Głowę] Teraz jestem POLSKA! Córka: Ja też jestem POLSKA!!! […]

We are back…

… czyli Marjanna powraca. Po roku zawiechy i Twórczej Niemocy – w nowej, ulepszonej wersji. Ha, się 'zintegrowała’ z fejzbokiem :) No to w skrócie 'Zapiski ostatniego Roku’ ;) – Syn został szczęśliwym posiadaczem Legitymacji Szkolnej. Nie jest nawet najgorzej, […]

Pozdrowienia z Afryki

Nie, żeby Marjanna tam była. Niestety. Małżonek 1,5 tygodnia temu temu pojechał po paszport i rodziców odwiedzić. Wróci jak jakieś 3 kolejne… A Marjanna została sama. No z Potomstwem, bo gdyby chociaż sama była, to by sobie życia poużywała ;) […]