Pojechała dziś Marjanna do sklepu z Potomstwem i… zostawiła otwarty dom. No, drzwi zamknięte były, ale zakluczyć ich już zapomniała. Nieświadoma niczego spokojnie spacerowała między sklepowymi półkami, radośnie konwersowała z obsługą, a Potomstwo, z obłędem w oczach wybierało co chce […]
Page 1