Wtorek powitał Marjanków drobnym deszczem. I radosną informacją, że naprawa Forda kosztować będzie jakieś 1000EUR. Plus VAT. I koszty nocnego holowania, ma się rozumieć. – To taniej go będzie chyba zezłomować… – mruknął pod nosem Małżonek, a Marjanna żałośnie chlipnęła. […]
Page 1
O tym jak Marjanna (prawie nie) wyjechała do Anglii vol.1
Był późny niedzielny wieczór, 24 maja, gdy Marjanna z Małżonkiem dyskutowali przez telefon o niedawno ogłoszonym wyniku wyborów prezydenckich. Do rozmowy co chwilę wtrącała się Córka Starsza, pokrzykując na zmianę, że teraz to dostanie w szkole tablet i czy to […]