Dawno, dawno temu, kiedy Marjanna miała jeszcze mnóstwo czasu, a Córki Młodszej nie było jeszcze w planach – czyli w skrócie pod koniec sierpnia – zachciało się Marjannie ćwiczyć i odchudzać. Niestety tydzień wcześniej była Marjanna w Hiszpanii i, jak […]
Page 1
Znów o tym samym…
… czyli Marjanna ćwiczy. A jak ćwiczy, to się poci. Normalne, nie? A jednak nie… – Co tu tak pachnie… dziwnie? – zapytała Córka, uroczo marszcząc nosek i wymownie nim pociągając. – To chyba będę ja – wysapała Marjanna z […]
Nie wszystek umrę… czy jakoś tak
Córka ma lat prawie pięć. I ciągle ma problem z polską wymową. SZ-CZ-RZ… zapomnij. Sąsiadka – logopeda mówi, żeby się nie martwić. Bo to normalne. Tym bardziej przy dwujęzyczności, z angielskim. Ale że Marjanna sama po polsku 'szeleści’ (no ma […]
Córka gada
… gorzej, że nikt nie wie o co jej chodzi ;) – Wiesz mamo, ty naprawdę jesteś trochę gruba. Ale nie tak za bardzo. Tylko bardzo, bardzo, bardzo gruba. A jak mówię bardzo, bardzo to znaczy że tylko trochę. Aha… […]