…czyli dlaczego Marjanna obietnic już nie składa
Page 1
Dwa koła i do przodu!
– Oesssuuuu, mamooo! Daleko jeszcze? – wyjęczała Córka Starsza po przejechaniu ledwo kilometra. – Zmęczona już jestem. I słońce świeci. I czy możemy się zatrzymać i coś w końcu zjeść?!? Marjanna, po raz milion-pięćset-siedemdziesiąty-trzeci od wyjazdu z domu, zaczęła się […]