– Jeszcze tylko 30 dni. 720 godzin… z których trochę chyba prześpią. To przecież dam radę, no DAM RADĘ!!! – pomyślała sobie Marjanna, kiedy Potomstwo w końcu padło w swoich łóżkach. No nie jest łatwo. Syn wrzeszczy na Córkę, Córka […]
Page 1
Rodzinne popołudnie… albo miesiąc
O.MÓJ.BOŻE!!! – pomyślała Marjanna gdy spojrzała w kalendarz. No dobra, pomyślała sobie bardziej niecenzuralnie, ale niech będzie… Jutro koniec lipca, więc… Córka idzie ostatni dzień do przedszkola. A później czeka Marjannę miesiąc z Potomstwem w domu. MIESIĄC! Cały. Z Córką […]
Wszystko wyjdzie w praniu
– Synu, mam nadzieję, że nie miałeś żadnych pieniędzy w portfelu… – PIENIĄDZE!!! Dziękuję mamusiu! – Dziękujesz? Przecież właśnie ci je wyprałam… – Bo ja myślałem, że je zgubiłem. Fakt, lepiej mieć wyprane niż nie mieć, bo się zgubiło ;) […]