… czyli notka pod wpływem. A co, pod wpływem też pisać można. Szczególnie jak się wali. A się wali. Wszystko. I Marjanna ma się źle. Bardzo. I ma wrażenie, że pod ścianą stoi. A w tę ścianę to chyba głową […]
I znowu cicho…
Bo Marjanna pracuje. W super miejscu, z SUPER ekipą! I czuje, że w końcu znalazła swoje miejsce. Teraz jeszcze tylko musi znaleźć czas i będzie zajebiście. :) Do tego ostatnio ma jeszcze więcej pracy, bo przeprowadza Matkę Sanepid. A że […]
A w międzyczasie…
Marjanna z Córką wyjechała. Syn pojechał do dziadków. A w międzyczasie Córka raczyła skończyć 4 lata. Taka się duża zrobiła. I coraz piękniejsza, no… Małżonek już zamawia Kraty do Okien. I widły jakieś, czy coś ;) Happy birthday, my Sweet […]
We are back…
… czyli Marjanna powraca. Po roku zawiechy i Twórczej Niemocy – w nowej, ulepszonej wersji. Ha, się 'zintegrowała’ z fejzbokiem :) No to w skrócie 'Zapiski ostatniego Roku’ ;) – Syn został szczęśliwym posiadaczem Legitymacji Szkolnej. Nie jest nawet najgorzej, […]
6 lat minęło…
No i stało się – Syn skończył 6 lat! Taki mały był kurczak, a teraz Wielki Gość. I za chwilę pójdzie do szkoły… Wszystkiego najlepszego Synku!!! :) 2005 2011
I znów Gwiazdka :)
I, jak co roku, Marjanna życzy Wszystkim Wesołego Karpia :) I spokojnych, rodzinnych Świąt.
30. września…
I znów kolejny rok do przodu :) Marjanna z okazji Urodzin życzy sobie by Potomstwo choć na Chwilę zwolniło… I może jeszcze Willi z Basenem ;) No, to Toast za Zdrowie Marjanny :D
11. sierpnia 2007
Kolejny rok do przodu :) To już 3 lata jak się Marjanna z Małżonkiem odważyli wstąpić w związek małżeński. I się tak bujają, na dobre i na złe… Happy anniversary, bejb!
Wodne stwory
Jest lato. I gorąco jak w piekle – jakby ktoś nie zauważył przypadkiem… A że na upały najlepszy jest basen, to Marjanna i Potomstwo postanowiła zwodować. Syn wodę od urodzenia miłością wielką wielbi. Bywały czasy, że w wannie po kilka […]
World Cup 2010
To tak słowem wyjaśnienia, dlaczego Marjanny znów nie ma ;) I jeszcze tylko: Go Nigeria, GO!!!
Przerwa Świąteczna i tak dalej.
Marjanny chwilowo nie ma i jeszcze przez jakiś czas nie będzie. Cierpi na niedoczas permanentny i szuka wolnej chwili, żeby w końcu w spokoju napić się kawy. Małżonek zorganizował Jej tyle zajęć na najbliższe tygodnie, że jak dobrze pójdzie, to […]
Usprawiedliwienie
Szanowni Czytelnicy, Winna jestem wyjaśnienie tak dużych 'przestojów’ na Blogu ostatnimi czasy. Na początek może kilka słów o tym dlaczego piszę. Zaczęło się 3 lata temu. Styczniówki powiedziały 'Powinnaś pisać bloga, fajnie się Ciebie czyta’ I zaczęłam. Na specjalne życzenie […]