Page 1

Sądny dzień

… czyli sprawy Syna finał w sądzie. Dziś. O 10:00. Do wczoraj Marjanna była wyluzowana. Dziś obudziła się o 5 rano, przez godzinę planowała co zrobi jak wstanie, by o 6 – stękając – skulać się z łóżka. Nastawiła pranie, […]