Z samego rana, gdy Potomstwo Starsze wstało do szkoły, Syn przyszedł do sypialni matki i rzekł: – Wiesz, ja to dziś kiepsko spałem. Właściwie pół nocy spać nie mogłem… A od czwartej do piątej to w ogóle cały czas miałem […]
Słowo w słowo
Córka Starsza ostatnio przechodzi trudny okres. Tak gdzieś od ponad siedmiu lat… Marjanna, jak wiadomo, jest niesamowicie spokojną osobą i niełatwo ją z równowagi wyprowadzić. Ale to co robi CS wku… zirytowałoby bardzo nawet nieboszczyka. Więc i Marjannie czasem puszczają […]
Takie małe, a taki pyskate…
Córka Młodsza wpadła do kuchni z okrzykiem: – Mamo! Pić! Marjanna, która akurat bardzo intensywnie pracowała przeglądając fejsbuka, odparła szybko: – Wołaj Syna… Po krótkiej wymianie wrzasków bardzo niezadowolony Syn wkroczył do kuchni: – No co?!? – warknął jak zawsze […]
Krótko i na temat
… czyli Syn u fryzjera. – O jezu! MAMO!!! Ja muszę iść do fryzjera! – wrzasnął z samego rana Syn, którego ledwo było widać zza grzywki Marjanna przyjrzała się mu krzytycznym okiem i odparła: – Nooo… Bo Syn faktycznie już […]
„Always look on the bright side of life”
Pojechała dziś Marjanna do sklepu z Potomstwem i… zostawiła otwarty dom. No, drzwi zamknięte były, ale zakluczyć ich już zapomniała. Nieświadoma niczego spokojnie spacerowała między sklepowymi półkami, radośnie konwersowała z obsługą, a Potomstwo, z obłędem w oczach wybierało co chce […]
Bo w dzieci trzeba inwestować!
Syn jutro w szkole zaczyna zajęcia na basenie. I będzie się uczył pływać. Kurs intensywny, 3 razy w tygodniu. – Fajnie – pomyślała Marjanna, bo sama, mimo wielu odbytych lekcji, najlepiej płynie w dół ;) Nie zniechęciła jej nawet wizja […]
Gdy w końcu nadszedł 1. września…
Mniej więcej przez dwa miesiące Marjanna, z większym lub mniejszym zaangażowaniem, zakreślała dni w kalendarzu. Gdzieś tak od końca czerwca. Zaangażowanie było odwrotnie proporcjonalne do ilości czasu spędzanego przez Małżonka w domu. Bo, jak powszechnie wiadomo, Potomstwo Starsze potrafi się […]
Fakju @ UK
… czyli o co najczęściej Marjannę pytano w związku z nagłym i niespodziewanym wyjadzem ;) Dlaczego Marjanki się przeprowadziły? Na początek pytanie, które padało chyba najczęściej. Marjanna nie raz i nie dwa pisała już, że odpowiedź jest prosta: BO TAK. Kaprys […]
Mocne wejście
Pierwszy dzień w nowej szkole to zawsze ogromne wyzwanie. Tym bardziej, gdy jest to szkoła w nowym kraju, którego język wprawdzie się zna, ale nie perfekcyjnie. Dlatego Potomstwo Starsze, zaczynając swą edukacyjną przygodę w Anglii było trochę… wystraszone. No, Córka […]
O tym jak Marjanna (prawie nie) wyjechała do Anglii vol.1
Był późny niedzielny wieczór, 24 maja, gdy Marjanna z Małżonkiem dyskutowali przez telefon o niedawno ogłoszonym wyniku wyborów prezydenckich. Do rozmowy co chwilę wtrącała się Córka Starsza, pokrzykując na zmianę, że teraz to dostanie w szkole tablet i czy to […]
Córki Starszej wrażenia z podróży
Marjanna z rodziną ostatnio pół Europy zjechała. No, Syn został z Babcią, bo trochę by ciasno w aucie było. Kazał więc słać sobie zdjęcia, dzwonił niemal codziennie wypytując o wrażenia i nie mógł się doczekać aż siostry do domu wrócą. […]
Zwykłe przejęzyczenie
Zdarzają się takie chwile w życiu matki, gdy staje się przed ogromnym dylematem… Marjanna, na szczęście, wątpliwości już nie ma! – Ooo, przepraszam Synu, że powiedziałam do ciebie głupku… – rzuciła wyraźnie poruszona tym faktem Córka Starsza – Tak jakoś […]
Jak Syn z Córką Starszą…
Potomstwo Starsze wiecznie się kłóci i tłucze nawzajem. O to, kto będzie siedział po prawej stronie na kanapie. O to, kto pierwszy pójdzie się kąpać. O to, kto będzie trzymał pilot od telewizora. I o milion innych rzeczy, które sobie […]
Co może dostać brązowy człowiek…
Poszła Marjanna z Córką Starszą na zakupy. Czasem trzeba, jedzenie samo do lodówki nie wejdzie. CS, jak to ona, z obłędem w oczach biegała między regałami, podrzucając matce coraz to ciekawsze pomysły na przekąski: batoniki, cukierki, lody… W pewnej chwili […]
Dlaczego warto doprecyzować warunki…
Urodziny Córki Młodszej to doskonała okazja do świętowania. Tym bardziej, że w odwiedziny do Marjanków przyjechał Małżonkowy kolega z odległego kraju. Dlatego późnym środowym popołudniem, po uzupełnieniu garderoby CM o dwie siaty ubrań, Marjanna z resztą towarzystwa udała się do […]