Wrócił Syn ze szkoły, rzucił w kąt plecak i obrażony usiadł na kanapie. – Powiesz mi co ci na sercu leży, czy wolisz poczekać aż ci przejdzie? – zagadnęła uprzejmie Marjanna Syn spojrzał na nią mało przyjaźnie, ale burknął w […]
Page 1
Jakieś góry…
… czyli być matką 'prymusa’ – Synu, ta prezentacja, co to ją masz zrobić do szkoły, to o jakich górach ma być? O Tatrach? – zapytała Marjanna w niedzielne popołudnie. – Nooo… o górach. Różnych takich… – odparł od niechcenia […]