Wyścigi

Miejsce Akcji: W drodze do Przedszkola
Osoby Dramatu: Marjanna której się Nic Nie Chce, Syn który się Chce Ścigać

Syn: Mamo, pościgamy się do Przedszkola???
Marjanna: Synu… Proszę… Chora jestem, nie mam siły biegać…
Syn: MAAAAMOOOO!!!! No pościgajmy się!!!
Marjanna: Synu, nie dam rady… W poniedziałek, ok???
Syn: No PROOOOSZĘĘĘ!!!
[po chwili ciszy]
Syn: A jak Dam Ci WYGRAĆ?!?

2 Odpowiedzi na “ Wyścigi ”

  1. Ja bym się skusiła ;) Nigdy nic nie wygrałam.

    0
  2. Ło raju dawno nie zaglądałam do Ciebie, dziś zajrzałam i od razu się usmiałam :)

    Moje chłopaki często bawią się w „kto pierwszy” co mnie do szału doprowadza.
    Kto pierwszy dotknie klamki, kto pierwszy zejdzie ze schodów, kto pierwszy dotknie auta, kto pierwszy pokaże język, kto pierwszy mrugnie – ocipieć idzie.

    0

Skomentuj Mamrotka Anuluj pisanie odpowiedzi