Córkę Starszą zdecydowanie łatwiej ubierać niż żywić – choć przy wyborze ubrań też jest bardzo wybredna.
Ale jeśli chodzi o spożywane pokarmy, Marjanna czasem ma ochotę rwać włosy z głowy.
Nawet rodzinę w Afryce zdążyła zirytować swoim jęczeniem nad talerzem… mimo, że spędziła tam ledwo miesiąc.
Dlatego, przygotowując jej śniadania do szkoły, Marjanna dwoi się i troi, żeby Córka była zadowolona.
– Zjadłaś dziś wszystko w szkole – zapytała, gdy wracały dziś do domu.
– Zgadnij! – z szerokim uśmiechem odpowiedziała Córka Starsza
– Tak? – w głosie Marjanny słychać było wyraźną nadzieję
Córka spojrzała na nią i, z jeszcze szerszym uśmiechem, powiedziała:
– Zgaduj jeszcze raz!
Niewdzięczna bestia…
Kasia Polowczyk
Hahaha dobra jest;)
Dagmara Siwek
podpowiedz co tam jej dobrego dajesz po tym dwojenie i trojeniu się :)
Marjanna B.
Czarne oliwki, kabanosy, home-made muffiny, pancakes, galaretkę. I jabłko – jedyny owoc jaki zje. To by było na tyle.
Monika Zielińska
Łooo Pani!
Przygarnij mnie :) a obiecuję, że zjem wszystko :)
Joanna Marlewska
Na bogato widzę. Moja to albo z nutellą albo serwisem.
Joanna Marlewska
Serkiem miało być :)
Marjanna B.
Nie no, jakby dostała bułę z nutellą to też by zeżarła, ale zależy mi, żeby jadła coś bardziej wartościowego. :P
Nie chcę jej paść samym cukrem.
Joanna Marlewska
Jak zjada to super :)
Marjanna B.
Nooo, z tej listy raczej zjada. Ale na tym koniec :(
A tak bym chciała dawać marchewki, pomidorki i borówki… ;)
Joanna Marlewska
Ile to się trzeba nakombinować…
iwa
To ja mam podobnie z synem lat 6, z łaski je jabłka, tylko, czasem, czerwone, innych owoców nie lubi, nawet spróbować nie chce, osiwieć idzie. Najlepsze, że ja mam własne truskawki, maliny itd., bo mam ogród i nie przekonasz, nie lubi i koniec! Taki typ, mięcho i mięcho.